Witajcie!
Ostatnio będąc na wyjeździe w Sopocie, wraz z moim przyjacielem na jego koncert, długo zastanawiałem się, czy tam gdzie żyje, mieszkam aktualnie, czy to jest to miejsce tam gdzie chce dalej mieszkać.
Odpowiedź jest prosta, że nie.
Zawsze myślałem o miastach typu: klimatyczny, stary Kraków, czy metropolia Warszawa.
Będąc w Trójmieście coś we mnie ruszyło, chyba chęć zasięgnięcia spokoju.
Którego mógłbym tam doznać.
Pracować w mieście, a po pracy odpoczywać na plaży.
Takie życie dla mnie byłoby marzeniem, ponieważ dużym sentymentem darzę polskie morze Bałtyckie.
I teraz należy się zastanowić, czy wziąć pod uwagę sytuacje materialną, jaką bym miał w Warszawie, czy spokój, szczęcie jaki bym osiągnął w Trójmieście,
Jeszcze troszkę czasu na takie przemyślenia mam, a szczegóły na temat przeprowadzki dowiecie się niebawem!
Dziś kolejne zdjęcia z Magdą:
Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń